MY HUTNICY, MECHANICY
My hutnicy, mechanicy HSW,
Zwyciężymy, przeżyjemy cały trud,
By mieć związek zapewniony,
By robotnik był chroniony,
A do pracy przystąpimy wtedy już.
Ref: Boże nasz, Boże nasz, Boże nasz,
Jak ten strajk, jak ten strajk długo trwa.
Więc dlaczego przetrzymują,
Postulatów nie przyjmują,
Niech pomyślą ile to kosztuje nas. /bis/
Nasze myśli, nasze serca wciąż tam są,
Kiedy grudzień, sierpień przypomina się,
Dzisiaj wiemy jak strajkować,
Z naszym rządem pertraktować,
By żądania nasze wypełniły się.
Ref: Boże nasz, Boże nasz ...
Nasze żony, nasze matki są wśród nas,
Całym sercem, całą duszą życzą nam,
Byśmy szybko to skończyli
I do domu powrócili,
Ale muszą jeszcze wytrwać dłuższy czas.
Ref: Boże nasz, Boże nasz ...
JESZCZE POLSKA
Jeszcze Polska nie zginęła,
I wolną zostanie.
Odkąd w Rzymie siadł na tronie,
Polak w Watykanie -.
Marsz, marsz do Rzymu,
Jak niegdyś Dąbrowski.
Szedł służyć Ojczyźnie i Królowej Polski,
Wspomnij Polsko jak przed laty,
Byłaś krwią zdeptana.
Dziś Twe imię brzmi przed światem,
Masz nagrodę Pana,
Marsz, marsz Polonia,
Uczcić święte mury,
Oddać hołd podzięki Pani z Jasnej Góry
Jeszcze nigdy takiej chwały,
Polska nie przeżyła.
Jaką przyniósł swej Ojczyźnie,
Kardynał Wojtyła.
Mówiono Polsko,
Że Twe dzieci giną.
Oni Rzym otwarli pod Monte Casino.
Żyj Warszawo dziś na nowo,
Tyś niepokonana.
Patrz jak Chrystus Twoje wrogi,
Rzuca na kolana.
Przez Twoje męstwo,
Kraj żyje wolnością.
Tyś zawsze zwycięstwo zdobyła miłością.
Jeszcze Polska nie zginęła,
I większą zostanie.
Odkąd Polak świętym znakiem,
Stoi w Watykanie.
Marsz, marsz Rodacy,
Do stóp Świętej Góry.
Dziękować za łaski Pani z Jasnej Góry.
